15-letnia Regina Mayer kiedyś poprosiła rodziców o konia. Rodzice stanowczo odmówili zakupu rumaka. Dziewczyna jednak nie poddała się i zamiast konia trenowała krowę Lunę. Krowa po wielu treningach skacze nawet przez przeszkody! Ona myśli, że jest koniem - śmieje się Regina. Dwa lata temu na farmie rodziców nastolatki, w Niemczech przyszła na świat malutka Luna. Dziewczyna niemal od początku zabierała krowę na spacery po lesie i powoli przyzwyczajała ją do sprzętu jeździeckiego oraz bliskiego kontaktu z ludźmi. Pół roku później Regina pierwszy raz usiadła na swojej podopiecznej. - Naprawdę świetnie się zachowywała i szła jakby nigdy nic, ale po kilku metrach zezłościła się i chciała się mnie pozbyć - mówi.
Łączy je niezwykła więź. Nastolatka już po powrocie ze szkoły pędzi do krowy i oddają się codziennym treningom. Wybierają się na godzinną przejażdżkę i skoki, a w nagrodę krowa jest drapana za uchem.
Z pewnością nie było łatwo wytresować krowę ale jej właścicielka twierdzi, że było warto. Dzięki jej poświęceniu zwierzę reaguje na komendy 'idź', 'stój', 'galop', ale nie zawsze je wykonuje, musi mieć na to ochotę. Luna jest przeurocza. ale Regina wciąż ma nadzieję na własnego konia. Zapewnia jednak, że to nie zmieni jej uczuć do krowy :)
6 komentarzy:
Jeszcze przed tym reportażem w TV pisałam z Reginą ...
to z jakiegoś filmu jest ?
Fajna Krówka :D
Ale jaja! :OO To się nazywa pasja :))
Też bym chciała kiedyś spróbować pojeździć na krowie :DD
Moja Luna dziękuję ci za pozdrowienia :))
super ta krowa :)
Gabisia to pojedź na jakąś farmę, może ci wypożyczą :D
Prześlij komentarz